Dziś nasza niezawodna ekipa od zadań specjalnych przetransportowała do Izby Regionalnej wyjątkowo ciężki i wiekowy eksponat, który liczy już sobie 169 lat. Pan Wacław z Brzezin Śląskich niedawno poinformował nas, że przed laty przewiózł na swoją posesję z terenu Dąbrówki Wielkiej kamień z tajemniczym monogramem J. E. G., datą 1855 i symbolem górnictwa - kuplą (uszkodzone). Pan Wacław dowiedział się o działaniu Izby Regionalnej i bez wahania zdecydował się go przekazać, by obiekt mógł służyć zwiedzającym. Początkowo nie wiedzieliśmy, co oznaczały tajemnicze litery, ale godło górnicze i "G" na końcu nie pozostawiało wątpliwości, że mamy do czynienia z kamieniem granicznym i skrótem od niemieckiego "Grube" - kopalnia. Niezastąpiony Leszek Bensz szybko ustalił w oparciu o dawne mapy, że chodzi o kopalnię rud ołowianych "Jane-Eyre". W śledztwo zaangażował się również zainteresowany tym zagadnieniem Jacek Kupka z naszej biblioteki, który bez zbędnej zwłoki sprawdził ten wątek w przechowywanej u nas pracy magisterskiej Leszek Chrobok pt. "Historia górnictwa na terenie Wielkiej Dąbrówki od 1844 do 1914 roku" z 2009 r. (jako "Jane Eve")
Poszukiwania zakończyły się pełnym sukcesem, ponieważ dowiedzieliśmy, że "Jane Eyre" (w pracy magisterkiej jako "Jane Eve") to jedno z czterech pól górniczych kopalni rud ołowianych "Bleischarley" założonej przez hrabiego Guido Henckel von Donnersmarcka ze Świerklańca. Pole "Jane Eyre" z nadaniem z 21 maja 1855 r. leżało na pograniczu Kamienia i Dąbrówki Wielkiej. W 1860 r. pole zostało połączone z trzema innymi obszarami górniczymi: "Young Rowley", "Bethlen", "Alcantara".
Nie ma to jak praca zespołowa i pasja do historii
To drugi kamień graniczny, który znajduje się od teraz w naszych zbiorach. Po wyczyszczeniu i odpowiednim opisaniu zostanie udostępniony do zwiedzania.
Bardzo ciekawa jest nazwa pola górniczego "Jane Eyre". Dzięki kolejnemu detektywowi historycznemu, który zainteresował się naszym postem - Markowi Panusiowi z Muzeum w Tarnowskich Górach zostaliśmy naprowadzeni na trop skąd w Dąbrówce Wielkiej znalazły się ślady XIX-wiecznej angielskiej pisarki. Sprawcą całego zamieszania był sam hrabia Guido Henckel von Donnersmarck, który nazwał tak nowe pole górnicze na cześć głównej bohaterki powieści Charlotte Brontë "Dziwne losy Jane Eyre" z 1847 r. Książka ta została uznana za pierwszą powieść feministyczną w historii. Autorka opowiedziała w niej o wielkim uczuciu młodej dziewczyny do starszego od siebie mężczyzny z tak odległych od siebie sfer, w świecie wszechobecnych konwenansów.
Hrabia Guido nawiązując do głośnej wówczas książki chciał zamanifestować akceptację dla związków i miłości przekraczającej różnice wieku i pochodzenia. Powszechnie wiadomo bowiem, że hrabia w 1854 r. poznał młodszą o 11 lat francuską kurtyzanę i markizę Blankę de Paiva (wówczas pozostającą jeszcze formalnie w związku małżeńskim z markizem Albino Francesco de Paiva-Araujo), dla której potem wybudował m.in. przepiękny pałac w Świerklańcu. Poprzez ślub z Blanką hrabia Guido naruszył arystokratyczne zasady i spotkał się z ostracyzmem ze strony swojego środowiska. (Więcej informacji w artykule Manfreda Rascha "1830 – 1848 – 1853 – 1871 – 1888 – 1916. Sześć punktów zwrotnych w życiu Guida hrabiego Henckel księcia von Donnersmarcka" opublikowanym w książce "Powrót księcia. Wokół Portretu Guida Henckel von Donnersmarcka", red. Marek Panuś, Tarnowskie Góry 2022, s. 100).
Mamy nadzieję, że Bronte Parsonage Museum zainteresuje nasza historia
Jeśli macie informacje o innych kamieniach granicznych z naszego terenu, to dajcie znać. Ich zabezpieczenie to sprawa troski o przemysłowe dziedzictwo Piekar Śląskich.